Z powodu dramatyczności kolei życia osób borderline wielu pisarzy wzoruje na nich swoje barwne postacie. Najpierw wprost uwodzących i zachęcających do seksu, a po jakimś czasie — gdy przebił się w nich promyk świadomości, że to nie była dziecięca zabawa — wkręcających sobie, że zostały zgwałcone lub zmolestowane.