Trzeba dyskutować publicznie,co się państwu i ludziom bardziej opłaca nie tylko finansowo. Sąd rozpatrywał sprawę trzech prostytutek, które zakwestionowały przepisy kodeksu karnego, zabraniające im przyjmowania klientów w swoich prywatnych domach lub w domach publicznych, oraz zabraniające posiadania przez nie księgowego, kierowcy czy ochroniarza, którym można postawić zarzuty czerpania korzyści majątkowych z prostytucji.