Prężąc biodra i piersi bezwstydnie, Błyskiem oczu noc ciemną rozwidnię, I upałem rozkosznej pieszczoty Wzniecę pożar czerwony we krwi. Ośmiornicą oplotę kochanka, Tajemnicą upoję do ranka, Kto raz wpadnie w te straszne oploty, W tym się żądza na zawsze tli..Czekam na Twoj telefon .. Nie brakuje mi elegancji, inteligencji, kobiecości, znajomości savoir vivre'u, poczucia humoru oraz temperamentu.